Trasa zaplanowana dość szybko w oparciu o mapy w internecie i prowadzi wyłączenie oznakowanymi szlakami rowerowymi. Jest to szlak dość popularny, dobrze opisany i z fotografowany, dużo o nim w necie.
Start z Opola o 8.40, kierunek Lędziny, Suchy Bór, tu dołączamy już do żółtego szlaku i w teorii zapominamy o mapach w praktyce trzeba mniej więcej pamiętać który szlak łączy się z kolejnym i w jakiej miejscowości
Od początku wiedziałem, że dzień ma słaby i taki był do końca, więc pierwsze tankowanie zaliczyłem już w Krzyżowej Dolinie, w większości szlak wyglądał tak:
a mógł tak, ale to tylko minąłem :
od miejscowości Spórok żółty łączy się z niebieskimi i tak lecimy już niebieskim w stronę zawadzkiego. Nawet ładnie wieże tak umalowali
Tak śmigałem przez 2h, żeby w końcu ujrzeć Mała Panew, widok lepszy w rzeczywistości niż na fotce:
Od początku ujrzenia Małej Panwi, mamy nowy asfalt, można przycisnąć
Na szlakach jest dość dużo rożnych miejsc odpoczynku jak ten:
Natrafiłem też na coś takiego "kto zobaczy w lesie dzika niech na drzewo szybko zmyka", co przy jeździe w pojedynkę trochę zastanawia
Za tą ciekawa budowlą przekraczamy rzekę
Takim o to fajnym mostkiem
Mamy kolejną miejscówkę na grilla, jak ktoś był już na spływie kajakowym to wie o co chodzi, bo jest to mniej więcej środek spływu najpopularniejszej trasy. Poza tym polecam również wybrać się na spływ
Najbardziej chyba zaciekawiła mnie ta miejscówka zbiornik retencyjny "Rogolowiec"
Rewelacja na grila
jednak, aby do niej dojechać niebieskim szlakiem, który od dużego parkingu przed samym rondem w zawadzkim robi się słabo przejezdny, szczególnie na wypad z rodzinką i wygląda tak:
Na rzecze jest też dość sporo przystani kajakowych, szlak prowadził przez ten, na inne trzeba odbijać.
Ostatnia bułka i uzupełnienie płynów w Krasiejowie i nadal czerwonym szlakiem przez Ozimek, Turawę -J.Średnie i standardowo przez Niwki do Opola .
Podsumowanie:
Trasa niestety do najprzyjemniejszych nie należny, szczególnie, że zimowy wyrąb lasu bez zimy, zajechał dość sporo ścieżek Szczególnie nie polecam szlaku niebieskiego od parkingu przed Zawadzkim, do zbiornika "Rogolowiec", do niego prowadzi dobra utwardzona droga, jednak nie wiem gdzie się zaczyna. Trasa jest dość dobrze oznakowana jednak czasem trzeba było trochę poszukać oznakowania. Nie ma też szczególnie, dużo sklepów po drodze lepiej korzystać z tych co się mija, a w niedziele i te mogą być zamknięte. Opis krótki, bo tak na prawdę można było by pisać i pisać Kończąc już jak tak oglądam teraz fotki to jestem bardziej zadowolony niż wcześniej Polecam !
-Cała trasa to około 105Km, zajęła mi około 5:20h i w tym czasie wchłonąłem:
- 2 bułki
- 2 banany
- 1 Baton
- około 4L płynów, pale jak smok
Cała galeria
- Kod: Zaznacz cały
https://plus.google.com/photos/105188520226345663719/albums/6137120614643393793
Ślad GPS:
- Kod: Zaznacz cały
http://app.endomondo.com/workouts/501078174/17676020