Opolenakole.pl - Opolskie forum rowerowe

Witam wszystkich, na rowerze jeździłem sporadycznie do jakiegoś czasu-wyjazd z rodziną itd, od tego roku poważnie podszedłem do sprawy. Zakupiłem rower SCOTT SCALE 770, podczas pierwszej jazdy pojawił się mały problem. Słychac dziwne tarcie w przednim kole przy obciążeniu, tak jakby hamowniki (hydraulika). W garażu podniosłem kolo i nim zakręciłem, było ok, ale gdy nim jadę i zaczynam kręcić ósemki ten dźwięk jest słyszalny. Naczytałem się sporo o tym w necie, niby tak ma być bo klocki niedotarte, inni znowu piszą aby odkręcić hamownik i przy luźnym zacisnąć klamkę i wówczas go dokręcić. Co prawda rower jest na gwarancji i mam w styczniu przegląd, ale martwię się czy do tego czasu ta usterka czegoś nie uszkodzi. Wcześniej jeździłęm na starym 15-letnim Rocky- dlatego gdy się przesiadłem na Scotta, wsłuchuję się w każdy zgrzyt takie zboczenie. Proszę o poradę.

Czasem tak bywa, że klocki potrafią trochę pohałasować i może tak być, że ten typ tak ma ale może jeszcze się dotrą. Najlepiej było by je wyciągnąć i ocenić ich stan, ewentualnie przeszlifować papierem. Z drugiej strony niebawem masz przegląd rower na gwarancji, może niech fachowcy ocenią.

ja jeszcze dodam, ze lepiej uważać z zabawą z odkręconym kołem, bo klocki się zacisną albo zapowietrzą i kolejna robota.

tak wiem, z hydraulikami trzeba uwazać, blokada klocków po wyjęcie koła itd.
Dzięki za posty, poczekam do przeglądu, nie będę sam eksperymentował z nowym bicyklem.
do tego czasu wystarczy głośna muza na uszy i już nic nie przeszkadza podczas jazdy

Muszyniak miałem/mam podobnie i serwisant stwierdził właśnie że ten typ tak ma...
a teraz latem pojawił się u mnie taki myk że jak jest gorąco to tylny zacisk hamował mi koło, no i musiałem upuścić trochę płynu, zobaczę czy znów się to pojawi jak będzie gorko.

Wątek można uznać za zamknięty, hamulec się dotarł i nie ociera czyli po problemie. Dziękuję wszystkim za porady.