Witam wszystkich, na rowerze jeździłem sporadycznie do jakiegoś czasu-wyjazd z rodziną itd, od tego roku poważnie podszedłem do sprawy. Zakupiłem rower SCOTT SCALE 770, podczas pierwszej jazdy pojawił się mały problem. Słychac dziwne tarcie w przednim kole przy obciążeniu, tak jakby hamowniki (hydraulika). W garażu podniosłem kolo i nim zakręciłem, było ok, ale gdy nim jadę i zaczynam kręcić ósemki ten dźwięk jest słyszalny. Naczytałem się sporo o tym w necie, niby tak ma być bo klocki niedotarte, inni znowu piszą aby odkręcić hamownik i przy luźnym zacisnąć klamkę i wówczas go dokręcić. Co prawda rower jest na gwarancji i mam w styczniu przegląd, ale martwię się czy do tego czasu ta usterka czegoś nie uszkodzi. Wcześniej jeździłęm na starym 15-letnim Rocky- dlatego gdy się przesiadłem na Scotta, wsłuchuję się w każdy zgrzyt
takie zboczenie. Proszę o poradę.