Taki mały test chińczyków
Aktualnie posiadam 2 Power banki oba tanie i chińskie. Pierwszy to był test jak to wo gule ugryźć, drugi skusił mnie wielkością i ceną w Auchan za 20 zł. Oba bardzo mi się przydają na rowerze przy jeździe z włączona nawigacja.
W planie mam teraz kupienie czegoś większego co da rade naładować przynajmniej 2 razy telefon, macie jakieś propozycje? albo używa ktoś czegoś podobnego ?
1. No name 2600mAh cena na aukcjach około 10 zł
Wada:
- ten pomimo większej pojemności ładuję baterię 2000mA z około 10 do 50% i mniej
- nie mieście się do skrzynki na listy trzeba dymać na pocztę
Zalety:
- czasem ratuję
- ma dołączony kabel USB
2. Omega OMPB20CCW - 2000mAh
Wady:
-Niestety baterię o takiej samej pojemności potrafi z 10% podładować do 70%, przy włączonym tel ale bez włączonego ekranu, GPS i WiFi. Nie testowałem ładowania przy wyłączonym telefonie.
- Brak kabla do ładowania urządzenia ( posiada jedynie zintegrowany do telefonu)
Zalety:
- Bardzo mały, płaski mniejszy niż tel.
- działa i radzi sobie lepiej niż 1.